Kochani,
Najwyższy czas abyście przeczytali kilka słów ode mnie… z niektórymi z Was mam kontakt przez FB, za co bardzo serdecznie dziękuję… tęsknię za Wami, za wspólnymi warsztatami czy to z muzykoterapii, czy z szeroko rozumianej arteterapii. Jednak najbardziej mi brakuje fotografioterapii, do której przygotowywałam się przez okres zimowy. Dlatego też postanowiłam Wam przypomnieć „dekalog fotografa” abyście samodzielnie próbowali swoich sił – w domu, na balkonie, tarasie, ogrodzie… może w lesie lub parku… 🙂 pamiętajcie, że fotografia to kreatywność, oko, które widzi wiele czyli tzw. spostrzegawczość.
DEKALOG FOTOGRAFA:
- Znajdź to, co chciałbyś/chciałabyś uchwycić w kadrze.
- Aparat należy trzymać obiema rękoma, lub podpierać na czym się tylko da – dzięki temu zdjęcia nie będą poruszone czyli rozmyte.
- Zapanuj nad światłem – pamiętajcie aby nie fotografować pod słońce (chyba, że chcemy uchwycić zachód słońca). Jeśli ma być to portret lub cała postać, warto zwrócić uwagę, by nasz model był zwrócony w stronę światła, może to być np. okno.
- Dobry kadr ponad wszystko – to co cenie sobie najbardziej. Pamiętajcie o dobrym świetle, róbcie zdjęcia z lampą, gdy jest zbyt ciemno. Warto też zwrócić uwagę na to, żeby postaci nie były „obcięte”. Najprostszą formą dobrego kadru jest uchwycenie naszego obiektu w środku. Jednak nie bójcie się eksperymentować. Aby uniknąć „nudnych” zdjęć można pokusić się różnorodne rozmieszczenie kompozycji.
- Ruszaj się, bo ruch to zdrowie. Nie stójcie w miejscu, obejdźcie fotografowany obiekt. Czasami z innej perspektywy będzie on wyglądał o wiele lepiej.
- Warto współpracować z modelem – rozmawiajcie, aby osoba fotografowana nie czuła się spięta. Naturalność to recepta na udane zdjęcie. Pamiętajcie, że fotograf nie tylko „pstryka” zdjęcia, rozmawiajcie, poszukujcie inspiracji w internecie, książkach, gazetach. Ale starajcie się także stworzyć coś własnego i niepowtarzalnego.
- Aparat to nie wszystko. W dzisiejszych czasach wystarczy telefon komórkowy. Pamiętajcie, że liczy się pomysł i Wasze spojrzenie na świat, to jak go widzicie i jak go chcecie przedstawić odbiorcy. Zdjęcia tworzą historię, utrzymują chwilę w kadrze… coś co może nam umknąć można zamknąć w kadrze i wracać do tego latami.
- Fotografioterapia – terapia poprzez fotografowanie. Dlaczego ma charakter terapeutyczny? Niektórym nadaje sens, jest pasją, zmusza do kreatywnego myślenia, do ruchu. Dzięki niej to, co może być lotne pozostaje w naszej pamięci dzięki albumom – tak, kochani, twórzcie albumy – wystarczy zwykły zeszyt aby tam wklejać Wasze zdjęcia, gdzie w każdym z nich jest cząstka zarówno osoby fotografującej jak i modela. Fotografia odpręża, tworzenie albumów rodzinnych to piękne ujęcie naszych korzeni, zamiłowań, tego co robimy w życiu. To cenna pamiątka. Twórz i zachowuj.
Kochani czekam na Wasze prace w komentarzach pod postem, na zachętę przesyłam kilka moich zdjęć, które udało mi się zrobić zanim zamknęłam się w domu w trosce o zdrowie najbliższych i swoje.
Ściskam Was mocno, dla chętnych podaję link mojego profilu na FB, piszcie jeśli macie ochotę: https://www.facebook.com/veronique.anne.92
Do zobaczenia, dbajcie o siebie,
Wasza terapeutka Ania BM (pracownia plastyczna)