W piątek 06.12.2013r., wszyscy uczestnicy wraz z terapeutkami otuskiego Promyka oraz uczestnicy i terapeuci z Promyka w Dopiewcu z okazji Mikołajek wyjechali do Cichej Góry. Na miejscu wiał bardzo silny wiatr i sypał śnieg, do tego było naprawdę zimno. Dlatego po wyjściu z autokaru, którym dotarliśmy na miejsce, z pośpiechem udaliśmy się do wielkiego wigwamu, w którym początkowo także było zimno. Wkrótce atmosfera się rozgrzała, gdyż na środku wigwamu rozpalono ognisko. Wyglądało to zupełnie podobnie jak robili to bardzo dawno temu Indianie. Zaraz po wejściu do naszego schronu, zostaliśmy poczęstowani plackiem oraz gorącą kawą i herbatą. Po rozpaleniu ogniska w wigwamie zrobiło się cieplej. Osoby, które miały chęć, nie zważając na złą pogodę wyszły z wigwamu aby pójść do pobliskiej stadniny obejrzeć piękne konie i kucyki. Po powrocie odpornych na niesprzyjające warunki pogodowe osób, część uczestników i terapeutów rozmawiając ze sobą usadowiło się przy stolikach, natomiast pozostali chodzili i starali się przebywać jak najbliżej ogniska, przy którym się ogrzewali. Nagle z głośników zaczęła płynąć muzyka, przy której każdy kto chciał, mógł sobie potańczyć. Był to również bardzo dobry sposób na to, aby się szybko rozgrzać. Po pewnym czasie, wszyscy otrzymali posiłek w postaci wspaniałego bigosu, kiełbasy i bułki. Gdy wszyscy się już najedli, po chwili w wigwamie pojawił się Święty Mikołaj, który obdarował nas upominkami w postaci wielu pysznych słodkości. Następnie wszyscy zaczęli się zbierać i udali się do czekającego już autokaru, który odwiózł nas do swoich domów.
Mikołaj w Cichej Górze
Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.